Jesienny rachunek sumienia, czyli 7 grzechów główych marketingu cyfrowego

topJesień jest czasem zadumy. Koniec wakacyjnych upałów, przyjazd z urlopu i konieczność powrotu do normalnego rytmu pracy sprzyjają refleksji i wymuszają przeorganizowanie i odpowiednie ukierunkowanie wakacyjnego umysłu. Warto w takich chwilach złapać za długopis i kartkę papieru i spisać swoje cele na drugą połowę III-go i cały IV kwartał mijającego roku. Warto też zastanowić się, czy przypadkiem sami sobie nie przeszkadzamy w osiągnięciu wymarzonego sukcesu. Oto mała ściągawka dla marketerów – 7 grzechów głównych marketingu cyfrowego!

 


Przeczytaj również 10 przykazań email marketingu Pobierz darmowego ebooka


 

Pycha – Wyobraź sobie zmorę agencji marketingowej – drobnego przedsiębiorcę, który marketingu uczył się 20 lat temu. W jego opinii idealną kampanią jest zaspamowanie odbiorców jak największą liczbą bannerów, emaili i pop-upów skupionych na produkcie, identycznych (żeby było taniej) i najlepiej z półnagą dziewczyną dla podkreślenia jego atrakcyjności. Takiej osobie nie wytłumaczysz, że kampanię w internecie należy targetować, testować i tworzyć osobne kreacje.

Pycha w marketingu cyfrowym odpowiada za zadufanie w sobie i zamkniecie się na jakiekolwiek zewnętrzne sugestie. Coś w rodzaju stwierdzenia, że JA jestem wszechwiedzący i nie mam potrzeby doszkalania się, czytania ebooków, poznawania nowych taktyk, słuchania podcastów, czy brania udziału w seminariach. Nie i koniec!

Pych marketingowca przejawia się również w ignorowaniu potrzeb konsumentów i forsowaniu własnych racji. Nie dla niego platforma marketing automation, testy treści dynamicznych na stronie i dostosowywanie strategii do zachowań konsumentów. Jego świat to jedna miarka do wszystkiego i rządy silnej ręki.

 

Chciwość – Jest taki żarcik: Przychodzi facet do lekarz i prosi o lekarstwo na chciwość, tylko dużo, dużo! Tak też niestety często wyglądają praktyki w marketingu cyfrowym – kupowanie baz danych, kupowanie lajków na Facebooku, kupowanie backlinków, itp. Wszystko po to, żeby mieć więcej i więcej. Owszem, czasem ilość jest ważna, dużo częściej jednak liczy się jakość działań. Kupiona baza danych niekoniecznie będzie wysokiej jakości, lajki na Facebooku mogą Ci popsuć wyniki organiczne, a backlinki na przypadkowych stronach poskutkują spadkiem pozycji Twojej strony w wynikach wyszukiwania. Jeżeli popełniasz któryś z wymienionych powyżej błędów – w ramach pokuty posprzątaj bazę danych, zrewiduj strategię Facebookową i postaraj się o wysokojakościowe backlinki z serwisów powiązanych z Twoją działalnością.

 

Nieczystość – Co prawda półnaga dziewczyna była już omawiana przy okazji Pychy, ale niestety został jeszcze pokaźny wachlarz nieetycznych zachowań stosowanych przez marketerów wszelkiej maści. Na pewno można tu wymienić utrwalanie szkodliwych stereotypów, czy żerowanie na cudzym nieszczęściu.

Stereotypy bywają pomocne – są czymś w rodzaju skrótu myślowego pomagającego nam szybko reagować w niebezpiecznych sytuacjach. Jednak stosowanie ich w marketingu nie dość, że nie jest konieczne, to jeszcze czasem bywa strzałem we własne kolano. Szczególnie trzeba na nie uważać tworząc Buyer Personę. Tworzenie modelowego nabywcy w oparciu o stereotypy w dobie big data jest wyrazem ponadprzeciętnego lenistwa i braku poszanowania dla realnych odbiorców. Skutkiem jest zalew reklam z blond modeleczkami, które co prawda nie umieją parkować, ale ślicznym uśmiechem i kobiecą przebiegłością (przejawiającą się w używaniu reklamowanego produktu) zdobędą miłość swojego przystojnego mężczyzny, kur domowych, których jedynym marzeniem jest oszczędzanie i czyste koszule, oraz lekko zidiociałych, poddtatusiałych panów, których nie obchodzi nic poza meczem, domowym obiadkiem i butelką piwa (a już na pewno nie rodzina, dzieci, kultura, czy podróże). Świat się zmienia i nie można zostawać w tyle. Tworząc buyer personę wykorzystaj analizę danych behawioralnych, zbadaj digital body language swoich odbiorców i unikaj myślenia życzeniowego. Posiłkuj się web-beaconami, oprogramowaniem do analizy big data i prowadź dialog z konsumentami. To właśnie żywe osoby z krwi i kości, a nie stereotypowy Jan Nowak są Twoją publicznością.

Nie warto również odwoływać się w kampaniach do cudzych porażek i nieszczęść. Przykład? Podczas trwania rewolucji w Egipcie w 2011 roku, marka odzieżowa Kenneth Cole promowała swoją kolekcję Tweetem o następującej treści:

 

wpis

 

Jak można się domyślić, kampania nie została przyjęta zbyt entuzjastycznie, a w pamięci internautów pozostanie raczej jako jedna z większych porażek tej marki.

 

Zawiść – Uczucie zazdrości może pojawiać się, kiedy patrzymy na sukces konkurencji, czy na ideę, której nie mieliśmy odwagi wprowadzić w życie, a którą ktoś inny przekuł w sukces. Podczas tworzenia kampanii marketingowych przejawia się to w konstruowaniu ich w celu porównania z innymi i traktowania konkurencji jako punktu odniesienia. Na dłuższą metę prowadzi to do zalewu identycznych produktów i usług, ciętych od jednej sztancy rozwiązań i w efekcie absolutnego znudzenia konsumentów. Współczesny król Midas, człowiek, który najdziwniejsze idee potrafi przekuć w złoto – Elon Musk powiedział kiedyś: „Will this activity result in a better product? If not, stop those efforts.” (“Czy czynność którą wykonujesz teraz da w efekcie lepszy produkt? Jeśli nie, przestań już teraz.”). Wykuj to zdanie na blachę i powtarzaj sobie ilekroć ogarnie Cię zawiść! Jeżeli masz problem ze skupieniem się na ulepszaniu produktu, zacznij od pytania nabywców, co o nim sądzą – co im się podoba, a co nie. Pamiętaj jednak, że czasem i oni dadzą się ponieść fantazji. Dlatego też testuj każdą zmianę. Zastosuj testy treści dynamicznych na stronie, wprowadź proste metody testowania hipotez badawczych, na przykład cykle HADI jako normalne procedury w dziale marketingu.

 

Nieumiarkowanie – Współczesny software oferuje niesamowite możliwości badania zachowań użytkowników: od pory dnia kiedy wchodzi na stronę, przez średnia wartość zakupów, aż po lokalizację w świece rzeczywistym. Dane te są zbierane przez wizyty w witrynie internetowej, formularze, interakcje w mediach społecznościowych, reakcje na emaile czy zachowanie w aplikacji mobilnej. Odpowiednie ich zestawienie daje możliwość personalizacji wiadomości na niespotykanym do tej pory poziomie. Od marketera zależy jak je wykorzysta. Warto pamiętać w tym miejscu, że zarówno niedobór, jak i nadmiar personalizacji może być szkodliwy. Niewystarczająco spersonalizowana wiadomość nie wzbudzi u odbiorcy odpowiedniego poziomu zaangażowania, ale taka, w której ujawnisz odkryjesz wszystkie swoje karty może go przerazić. Nie bez powodu Rok 1984 Orwella nie traci swojej aktualności.

 

Gniew – Bynajmniej nie chodzi tu o gniew, w który sam wpadasz na myśl o nieudanej kampanii. Chodzi o gniew odbiorców, który powodują Twoje nieudolne działania i podłe sztuczki. Zanim wyprzesz się wszystkiego, zastanów się, czy kiedykolwiek:

  • ukryłeś opt-out
  • wysłałeś osobnego emaila z tematem zaczynającym się od Re:, albo FWD:
  • zamiast spersonalizowanej oferty wysłałeś masową z przypadkowo dobranymi produktami
  • “personalizowałeś” wiadomość dodając do tematu lub nagłówka imię odbiorcy (na tym kończąc działanie)
  • spamowałeś dziesiątkami emaili
  • ograniczałeś się do ofert, pomijając edukację i budowanie relacji
  • na siłę prowadziłeś profil w social media, nie rozumiejąc specyfiki kanału
  • przeszkadzałeś użytkownikom?

Lista występków jest dość długa, a wymienione powyżej punkty to tylko wierzchołek góry lodowej tego, co wkurza odbiorców. Jeżeli choć na jedno z powyższych stwierdzeń odpowiedziałeś twierdząco, to jesteś winny. Postaraj się nie popełniać tego grzechu. Dołóż wszelkich starań, żeby Twój marketing był prawdziwym dialogiem i odpowiedzią na potrzeby konsumentów. Poznaj je, dostosuj plan do nich, optymalizuj go i aktualizuj na bieżąco.

 

Gnuśność  – Skoro już o aktualizowaniu mowa – kolejnym grzechem digital marketerów jest lenistwo. Raz przyjęty system tagów, reguł automatyzacji, wiadomości w cyklu edukacyjnym z reguły zostają w pierwotnym stanie przez lata. Niestety, podobnie jak w prawdziwym życiu, raz na jakiś czas trzeba solidnie przewietrzyć zasoby i wywalić, to co zbędne. Dotyczy to zarówno bazy danych (średnio ¼ kontaktów dezaktualizuje się w przeciągu roku!), artykułów (ciągle prowadzone są badania i rankingi), tagów (zmieniają się metody działania, pozyskiwania leadów, system przekazywania leadów między działami), reguł automatyzacji (pojawiają się nowe okoliczności, podstrony i formularze, osoby obrabiające leady, etc.), lead nurturingu (zdobywasz nową wiedzę, sama branża się zmienia, dostajesz pozytywne opinie od użytkowników) i wiele wiele innych.

 

Dobrze jest czasem zatrzymać się w biegu i zrobić porządny rachunek sumienia. Dużo łatwiej ruszyć do przodu bez obciążającego bagażu, i dużo przyjemniej rzucić się w wir akcji ze świadomością, że nie sabotujesz własnych działań!

 

SALESmanago o platforma Customer Engagement, zaprojektowana dla efektywnych i głodnych sukcesu zespołów marketingowych w eCommerce. Dla marketerów, którzy pragną być zaufanymi partnerami dla swoich CEO. Z naszego rozwiązania korzysta ponad 2000 biznesów online średniej wielkości w 50 krajach oraz liczne globalne marki takie jak Starbucks, Vodafone, Lacoste, New Balance czy Victoria's Secret.

SALESmanago zapewnia maksymalizację wzrostu przychodów oraz poprawy wskaźników KPI dla eCommerce wykorzystując trzy zasady: (1) Customer Intimacy, aby stworzyć autentyczne relacje z klientami w oparciu o dane Zero- i First-Party, (2) Precision Execution, aby zapewnić doskonałe omnichannelowe doświadczenie klienta dzięki hiper-personalizacji oraz (3) Growth Intelligence, która łączy wskazówki opracowane przez specjalistów oraz AI, umożliwiając pragmatyczne i szybkie podejmowanie decyzji w celu maksymalizacji efektu.

Czytaj więcej na: www.salesmanago.pl

SALESmanago przejmuje Leadoo: powstaje największa w Europie platforma do zarządzania zaangażowaniem klientów
SALESmanago przejmuje Leadoo: powstaje największa w Europie platforma do zarządzania zaangażowaniem klientów

    Połączenie zaawansowanych narzędzi konwersji Leadoo z kompleksową platformą Customer Engagement SALESmanago Rozszerzona obecność w kluczowych regionach Europy: kraje nordyckie, Wielka Brytania, Benelux oraz Europa Środkowa, Wschodnia i Południowa   Kraków/Helsinki, 26 listopada 2024 – Ważna fuzja w sektorze e-commerce. SALESmanago, wiodąca platforma Customer Engagement (CEP) z siedzibą w Krakowie, ogłasza przejęcie fińskiej platformy […]

Nie czekaj: Dlaczego IV kwartał to idealny moment na pomnożenie efektów działań marketingowych dzięki SALESmanago
Nie czekaj: Dlaczego IV kwartał to idealny moment na pomnożenie efektów działań marketingowych dzięki SALESmanago

    Wkraczając w burzliwy, jak co roku, czwarty kwartał, wiele firm znajduje się sytuacji paradoksalnej. To najbardziej owocny okres w roku, obiecujący najwyższy ruch i sprzedaż, a jednocześnie właśnie wtedy wiele firm unika wdrażania nowych technologii marketingowych. W SALESmanago rozumiemy przyczyny tej wstrzemięźliwości, ale jesteśmy tutaj, aby rzucić wyzwanie mentalności „poczekaj do czwartego kwartału”. […]

Strategie, które powinien znać prezes każdej firmy e-commerce w erze „Growth Hackingu”
Strategie, które powinien znać prezes każdej firmy e-commerce w erze „Growth Hackingu”

    Autor: Brian Plackis Cheng, dyrektor generalny SALESmanago   Rozwój firmy w dzisiejszym i jakże zmiennym cyfrowym świecie to nie lada wyzwanie. Rola dyrektora generalnego ewoluowała – dziś fundamentem pomyślnego rozwoju firmy na poszczególnych etapach stała się koncepcja „growth hackingu”. Nie chodzi już tylko o przetrwanie, ale też o to, by wyprzedzić konkurencję w […]

eCommerce na przemian rozkwita i popada w stagnację
eCommerce na przemian rozkwita i popada w stagnację

    eCommerce jest kapryśny; popada w stagnację, po czym nagle rozkwita. Ścieżki klientów są nieliniowe. To wiemy na pewno. Bez użytecznych danych klientów i spersonalizowanych ścieżek zakupowych firmy eCommerce tracą prospekty i klientów, doprowadzają swoją markę do stagnacji i trwonią swoją przewagę konkurencyjną.   Korzystanie z danych zero-party i zaawansowanej analityki nie jest już […]

Focus Garden rozkwita z SALESmanago
Focus Garden rozkwita z SALESmanago

    Focus Garden, to lider w branży artykułów ogrodniczych, a ich sukces to opowieść o mocy skutecznego wykorzystania automatyzacji marketingu i strategicznego partnerstwa z SALESmanago.   W ciągu zaledwie roku, nasza współpraca z Focus Garden przyniosła zdumiewające rezultaty:   Imponujący zwrot z inwestycji (ROI) – 6108%  134-procentowy wzrost całkowitej sprzedaży i znaczący wzrost liczby […]

SALESmanago ogłasza zmiany na kluczowych stanowiskach: Nowy CEO i CRO
SALESmanago ogłasza zmiany na kluczowych stanowiskach: Nowy CEO i CRO

    SALESmanago, wiodąca platforma CDP i Marketing Automation, z entuzjazmem informuje o istotnych zmianach w swoim zespole kierowniczym. Zmiany mają na celu optymalizację procesu dostarczania rozwiązań dla segmentu średnich przedsiębiorstw.    Po 13 latach kierowania rozwojem firmy w roli Dyrektora Generalnego, współzałożyciel SALESmanago, Grzegorz Błażewicz, obejmuje nieoperacyjną rolę członka Rady Nadzorczej. Będzie tam odpowiadał […]

30 trików i porad dotyczących korzystania z szablonów e-mail, które zostawią konkurencję w tyle.
30 trików i porad dotyczących korzystania z szablonów e-mail, które zostawią konkurencję w tyle.

    Jak prześcignąć konkurencję eCommerce za pomocą czegoś tak prostego jak szablony wiadomości e-mail? Chcemy czy nie, email marketing pozostaje potężnym narzędziem do angażowania klientów, zwiększania sprzedaży i ostatecznie – wyprzedzania konkurencji. Dzięki odpowiednim strategiom i dobrze opracowanym szablonom e-mailowym można skutecznie komunikować się z odbiorcami, budować trwałe relacje i zwiększać zyski.   Poniżej […]

Jak Pitbull West Coast Przełamał Konwencje z SALESmanago
Jak Pitbull West Coast Przełamał Konwencje z SALESmanago

  Pitbull West Coast stanęło przed wyzwaniem – jak wyróżnić się na zatłoczonym rynku i jeszcze bardziej zaangażować swoją społeczność? Odpowiedzią była współpraca z SALESmanago a zwrot z inwestycji (ROI) osiągnął 2947%   Pitbull West Coast to marka odzieżowa, zainspirowana kulturą uliczną i sportami walki. Budując swoją przewagę konkurencyjną i strategie zaangażowania społeczności, firma napotkała […]

Każdy procent ma znaczenie, czyli jak poprawić współczynnik konwersji w Twojej firmie
Każdy procent ma znaczenie, czyli jak poprawić współczynnik konwersji w Twojej firmie

    W coraz bardziej konkurencyjnym świecie eCommerce istnieją pewne nakazy i zakazy, jeśli chodzi o zachęcanie klientów do dokonywania zakupów w Twoim sklepie. Czynność ta nazywana jest konwersją i jest to najważniejszy wskaźnik, który musisz obserwować, planując budowanie swojej firmy i zwiększanie przychodów – w końcu sklep internetowy z milionami odwiedzających, który nie sprzedaje, […]

Kręcisz z AI? Pamiętaj, bezpieczeństwo zawsze na pierwszym miejscu!
Kręcisz z AI? Pamiętaj, bezpieczeństwo zawsze na pierwszym miejscu!

    W świecie, w którym technologia i handel coraz bardziej się przenikają, firmy eCommerce znalazły się na rozdrożu, szukając sposobu na romans z generatywną sztuczną inteligencją. Niedawno opublikowany raport Gartnera, zatytułowany „4 Ways Generative AI Will Impact CISOs and Their Teams”, dostarcza informacji na temat przyszłości cyberbezpieczeństwa w erze AI. Zatem, entuzjaści eCommerce, jeśli […]