Ecommerce rozwija się w szalonym tempie, zagarnia coraz nowe terytoria i ewoluuje. Zakupy w sieci stają się częścią naszej codzienności, wydają się coraz bardziej naturalne, intuicyjne i wygodne. Czym zaskoczą nas e-sklepy w ciągu najbliższych 5 lat?
Możemy wskazać kilka obiecujących trendów.
Niezwykłe doświadczenie zakupowe. Jak je dostarczyć? Pobierz darmowego ebooka
1. Droidy zamiast dronów, czyli roboty w służbie szybszej dostawy
Najpierw rewolucję miały przynieść drony. Google testuje automatyczne samochody, które same się prowadzą, ale wciąż daleko tu do wprowadzenia rozwiązania na dużą skalę. Amazon eksperymentował z budowaniem sieci ludzi, którzy niejako po drodze, za symboliczną opłatą, będą obierać i zanosić paczki. Szybsza i tańsza dostawa staje się dla sprzedawców priorytetem.
Na tę potrzebę próbuje odpowiedzieć Starship Technologies. Budowane przez nich roboty, poruszające się na kółkach, są na tyle lekkie, że nie stanowią dla nikogo zagrożenia. Nie mają również śmigieł, które – jak okazało się w wypadku dronów – mogłyby zranić przypadkowe osoby.
Roboty przypominają skrzyżowanie odkurzacza z WALL-E i mają zrewolucjonizować ecommerce.
I są tańsze niż drony.
2. Dynamiczne kształtowanie cen
Sklepy internetowe korzystają z danych po to, by dopasować ofertę do konkretnego użytkownika. Coraz częściej też ustalają rabat dynamicznie, w reakcji na jakieś zachowanie klienta czy wydarzenie, np.:
- kiedy ktoś przechodzi koło sklepu stacjonarnego, dostaje zniżkę w powiadomieniu push,
- jeżeli ktoś porzucił koszyk zakupowy, oferujemy mu -10% na te produkty,
- gdy ktoś ma urodziny, wysyłamy w emailu prezent-zniżkę.
Krótko mówiąc, cena w coraz większym stopniu zależy od kontekstu i ten trend będzie się pogłębiać.
Znając Customer Lifetime Value, koszt pozyskania klienta, własną cenę, mając wgląd w zaopatrzenie sklepu oraz trendy zakupowe możemy elastycznie kształtować cenę dla różnych odbiorców. Opłaca się nam obniżyć ją dla lojalnego klienta, który korzysta z naszej aplikacji (dostarczając nam cennych danych), udziela się w naszych mediach społecznościowych i regularnie otwiera emaile. Kwotę obniżki możemy wyliczyć optymalnie na podstawie wskazanych powyżej parametrów.
3. Rola mediów społecznościowych
Rekomendacje i opinie coraz mocniej wpływają na proces zakupowy. Media społecznościowe stopniowo przejmują rolę wyszukiwarek: tu znajdujemy produkty oraz recenzje użytkowników.
Huffington Post zwraca uwagę na Facebooka jako medium, gdzie ekspansja w kierunku mariażu społecznościówki z ecommerce jest szczególnie silna, m.in. na poziomie mechanizmów reklam.
Dla marketerów oznacza to przede wszystkim ogromny potencjał. O tym, jak połączyć reklamy na Facebooku i Facebook Custom Audiences z Marketing Automation, przeczytasz więcej tutaj.
4. Mobile commerce
Na chwilę obecną wskaźnik konwersji zakupowej na urządzeniach mobilnych jest niski: na smartfonach wynosi 1,53%, podczas gdy na pulpicie 4,43% , a na tablecie 3,75% (dane za Q4 2015, Smart Insights), ale jednocześnie wzrasta czas, jakie spędzamy na urządzeniach mobilnych.
Wnioski?
- Tablety są idealnym narzędziem do robienia zakupów,
- Luka między używaniem smartfonów a ilością dokonywanych na nich transakcji może wynikać z braku wygodnych, wiarygodnych rozwiązań do zakupów, szczególnie płatności mobilnych. Nad tym z pewnością sklepy interetowe będą w najbliższym czasie pracować – między innymi za sprawą aplikacji.
5. Nielinearna podróż zakupowa
Droga klienta od pierwszego spotkania z marką po zakup i lojalność wiedzie dziś przez wiele kanałów i punktów styku, często się zapętla bądź nieoczekiwanie skraca. Zdarza się, że przygotowujesz użytkownika do zakupu przez treści, cykle edukacyjne czy powitalne, ale nie podnoszą one gotowości zakupowej. Wówczas musisz podejść do niego od innej strony i na nowo podjąć edukację, najlepiej w innym kanale.
Kiedy indziej zaś okazuje się, że użytkownik zrobił research zanim odwiedził Twoja stronę i w momencie pierwszej wizyty jest gotów do zakupu.
Wniosek? Marketerzy muszą być elastyczni i gotowi na wiele scenariuszy relacji z marką. Wdrożone przez Ciebie reguły automatyzacji również powinny to odzwierciedlać.
6. Online-offline gap
Czy wzrost popularności sklepów internetowych zagraża sklepom stacjonarnym? Okazuje się, że nie. Po prostu zmienia ich rolę. Dziś konsumenci coraz chętniej migrują między kanałami online i offline (co nazywa się czasem efektem ROPO, Research Online, Purchase Offline).
Zaczynają od obejrzenia towaru w sklepie internetowym – wyszukiwali dany produkt i znaleźli go na Twojej stronie www. Następnie wybrali się do pobliskiego sklepu, by przyjrzeć się potencjalnemu nabytkowi. Palcami jednej dłoni obmacują i sprawdzają produkty, zaś palcami drugiej – już wyciągają smartfona, przeczesując sieć w poszukiwaniu lepszej oferty cenowej i recenzji użytkowników.
Jak odpowiedzieć na wędrujących między kanałami odbiorców? Najlepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie beaconów do trackingu offline i aplikacji mobilnych. Dzięki temu możemy monitorować wizyty naszych klientów w sklepie offline, by personalizować marketing online i powiadomienia push.
Kiedy korzystamy z beaconów, informacja o użytkowniku jest również przekazywana do POS, co oznacza, że sprzedawca będzie np. wiedział, że dany klient nie ma historii zakupów ani odwiedzin na stronie www, inny zaś często kupuje nasze produkty online. W ten sposób możemy nie tylko personalizować komunikację marketingową, ale też dać sprzedawcom w sklepach stacjonarnych cenną wiedzę.
Ecommerce przyszłości, przyszłość ecommerce
Nie ma wątpliwości, że ecommerce będzie się umacniać i rozwijać w kierunku wyznaczanym przede wszystkim przez zbieranie większej ilości danych o klientach z większej ilości źródeł i przekuwaniu ich w działania. Będzie to konieczne o tyle, że zakup może teraz wydarzyć się wszędzie: w sklepie online, na Facebooku, stacjonarnie, w aplikacji mobilnej… Na wszystkie te ewentualności ecommersy muszą być przygotowane.
Tym samym zwiększy się adaptacja technologii marketingu, takich jak Marketing Automation.
A kiedy już o aplikacjach mowa – będą one coraz bardziej potrzebne, by zaadresować wzrastającą rolę kanału mobilnego. 90% czasu, jaki spędzamy na urządzeniach mobilnych, spędzamy w aplikacjach, a nie w wyszukiwarkach.
Co dodalibyście do naszej listy?