Funkcjonowanie firmy bez facebooka wydaje się w dzisiejszych czasach trudne do wyobrażenia. Serwisy społecznościowe pochłaniają lwią część czasu spędzanego przez internautów na eksploracji sieci. Niekiedy fani naszej strony firmowej to kontakty, które nie trafiłyby do nas innymi drogami. Wprowadzenie lead nurturingu w serwisach społecznościowych wykreuje dla naszej firmy więcej klientów.
Wprowadzenie dojrzewania leadów do serwisów społecznościowych można rozwiązać na kilka sposobów. Główny podział polega na wybraniu miejsca działania – mogą to być same serwisy, ale można też komunikować się z potencjalnymi klientami poza nimi.
Niektóre serwisy pozwalają na wyeksportowanie adresów email naszych kontaktów poza serwis. Umożliwia to między innymi popularny w kręgach biznesowych LinkedIn. Zdobyte adresy email mogą zostać przez nas użyte w standardowej kampanii Lead Nurturingu opartej na wiadomościach email. Nie wolno tylko zapominać o przesortowaniu kontaktów- często są nimi zupełnie przypadkowe osoby, na które nie powinniśmy marnować naszych sił i środków. Wyczyszczenie bazy z nierozwojowych kontaktów pozwoli nam również uzyskać jaśniejszy obraz naszych rzeczywistych możliwości marketingowych.
Wyeksportowanie kontaktów jest również możliwe w przypadku wspomnianego już facebooka.
Należy jednak do tego celu użyć specjalnie przygotowanych aplikacji. Niektóre systemy automatyzacji marketingu, w tym SALESmanago, potrafią automatycznie pobrać kontakty zarejestrowane w aplikacji facebooka i wprowadzić je do lejków sprzedażowych.
Drugą opcją jest prowadzenie kampanii bezpośrednio w samych serwisach. Dostajemy wówczas równie szerokie możliwości, gdyż w przypadku np. facebooka możemy dynamicznie generować zawartość naszego fanpage. W przypadku innych serwisów pozostaje nam jednak tylko cykliczne dostarczanie wartościowych treści. Najlepsze do tego celu jest stworzenie własnego bloga i linkowanie do artykułów w nim zawartych. Nie można zapominać o regule 4-1-1. Dzięki niej zmniejszamy niebezpieczeństwo opt-out’u, a zwiększamy docieralność i ogólny efekt naszej kampanii – wszak to my decydujemy jakimi treściami dzielimy się z naszymi kontaktami.