Kiedy marketer wykrzykuje „Zróbmy aplikację mobilną!” to trochę tak, jakby mówił „Znajdźmy kamień filozoficzny!”. Obie rady wskazują w pożądanym kierunku, ale brak im precyzji i realistycznego spojrzenia.
Aplikacja mobilna jest modnym słowem, którego marketerzy używają jak zaklęcia, nie wiedząc, czego dokładnie od niej oczekiwać. Zadowalają się podawaniem statystyk, które potwierdzają zasadność inwestowania w aplikacje: dziś połowa populacji posiada smartfona, a do 2020 będzie go posiadać 80% ludzkości. Oni wszyscy chętniej korzystają z aplikacji (86%) niż z przeglądarek mobilnych (14%).
Niewygodne statystyki o mobile
Jednak są też inne dane – opisujące trudności na rynku aplikacji. Dzisiaj zajmiemy się właśnie nimi. Wszystkie one wskazują na jeden problem: ogromną dysproporcję między ilością aplikacji a możliwościami użytkownika. Na tym polu rozgrywa się ogromna konkurencja i o ile nie znajdziesz strategicznej przewagi swojego produktu, pieniądze przeznaczone na stworzenie, rozwój i promocję aplikacji będą po prostu stracone.
Twoja konkurencja: ponad 1,500,000 aplikacji
Statista notuje, ile aplikacji było dostępnych w poszczególnych sklepach w maju 2015:
- 1,500,000: Google Play
- 1,400,000: Apple App Store
- 360,000: Amazon Appstore
- 340,000: Windows Phone Store
- 130,000: Blueberry World.
Nawet zakładając, że aplikacje dublują się w ofertach różnych platform, użytkownik ma do dyspozycji 1,5 miliona aplikacji, które może wybrać zamiast Twojej.
Problem z retencją
Jeżeli ekscytujesz się ilością pobrań, to nie chcemy Cię martwić, ale … cóż, musimy Cię zmartwić. Statystyczna aplikacja traci 90% użytkowników w ciągu 6 miesięcy.
Większość z nich wiele aplikacji pobiera, aby potem albo w ogóle z nich nie korzystać, albo szybko je porzucić.
Dużo czasu – mało aplikacji
Według badań Nielsen, przeciętny użytkownik ma 26 aplikacji – i choć liczba czasu, jaki spędza on na smartfonie wzrosła (o 65% w ciągu zaledwie 2 lat), to ilość aplikacji, jakich używa, urosła nieproporcjonalnie (zaledwie o 3). Co ciekawe, starsi użytkownicy (25 – 44 lata) mają więcej aplikacji, ale młodsi (13 – 24 lata) spędzają na korzystaniu z apek więcej czasu.
Nie oznacza to, że te aplikacje się nie zmieniają: zapewne w tej puli znajdują się modne gry, które instalujemy i porzucamy na przestrzeni jednego miesiąca.
Nowsze dane komplikują ten obraz jeszcze bardziej. Przeciętny użytkownik smartfona ma zainstalowanych 42 aplikacje, ale na co dzień korzysta z zaledwie 10, co znów jest dobrą wiadomością dla dużych graczy, ale oznacza poważne problemy dla tych, którzy dopiero zaczynają.
Trudny rynek aplikacji mobilnych
Podsumowując – użytkownicy mobile:
– aktywnie używają niewielu aplikacji,
– często nie używają nowej aplikacji mimo jej pobrania, albo szybko ją porzucają,
– trudno zdobyć ich lojalność.
Rywalizujemy więc z jednej strony z milionami innych dostępnych aplikacji, jak i z niewielka ilością tych, które realnie angażują użytkownika.
Musisz przyznać, że to ciężka sytuacja. Co w tej walce może stać się Twoją przewagą?
1. Oryginalność
Oryginalność i twórczość to słowa, którymi chętnie dziś wszyscy szafujemy, nazywając najmniejsze rzeczy, zupełnie niegodne tego miana, kreatywnymi czy wyjątkowymi. Prawdziwa oryginalność zdarza się jednak niezwykle rzadko, a jeśli ktoś potrzebowałby potwierdzenia tej tezy, aplikacje mobilne są doskonałym materiałem dowodowym.
Dobre, oryginalne aplikacje to takie, które pozwalają odpowiedzieć na pytanie: „Co zmieni się na lepsze w życiu użytkowników dzięki wykorzystaniu tej aplikacji?”, oraz pozytywnie przechodzą test pierwszeństwa (czy jestem pierwszą osobą, która na to wpadła? Czy nie ma już takiej aplikacji?).
Kiedy myślisz nad aplikacją, wyjdź od doświadczenia i potrzeb użytkownika, nie od abstrakcyjnych koncepcji.
Nie umiemy dać Ci przepisu na przebłysk oryginalności i geniuszu (Peter Thiel potrafi), ale powiemy tyle: bądź krytyczny. Jeśli nie masz pomysłu na aplikację, która realnie usprawni życie użytkowników, odpuść i skup się na dopieszczaniu wersji mobilnej swojej strony www.
2. Zaangażowanie
Fundamentalny problem wielu twórców to zatrzymywanie się na poziomie projektowania świetnej aplikacji, która pozostaje jałowa (dla użytkownika i dla marketera), ponieważ nie jest w stanie angażować odbiorców. Jak wskazano powyżej, 90% osób, które pobrało Twoją aplikację, przestanie jej używać po co najwyżej pół roku.
Aby temu przeciwdziałać, należy wdrożyć system komunikacji z odbiorcą, dzięki któremu zarówno podniesiesz zaangażowanie klientów, jak i zwiększysz możliwości marketingowe aplikacji. Jednak warunkiem skuteczności Twoich maili i notyfikacji jest personalizacja. Jeśli nie będziesz dopasowywał częstotliwości i treści komunikacji do konkretnego odbiorcy, po prostu wyłączy on powiadomienia, zaprzepaszczając kluczową wartość aplikacji dla Twojego marketingu.
3. Personalizacja
Smartfony sprawiają, że marketerzy mogą być niezwykle blisko klienta w codziennych sytuacjach: w markecie, gdzie robi zakupy, rano w łóżku, gdy planuje zadania do zrobienia, w kuchni, gdzie wpisuje wartość odżywczą swojego posiłku do aplikacji. Jednocześnie jednak aplikacje wciąż pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o personalizację: często powiadomienia i oferty są po prostu statyczne i masowe, generowane do wszystkich tak samo.
Czemu nie wykorzystujemy potencjału danych, do jakich użytkownik daje nam dostęp? Na podstawie analizy aplikacji zainstalowanych na jego urządzeniu oraz zachowania w naszej aplikacji możemy precyzyjnie określić jego zainteresowania i profilować komunikację.
Użytkownicy są zmęczeni masowymi wiadomościami i nie bez kozery personalizacja uważana jest za najgorętszy trend. Czemu w takim razie omija mobile? Narzędzia, które pozwalają na personalizację w obrębie aplikacji, takie jak APPManago, to wciąż rozwiązania pionierskie. Ich wczesna adaptacja daje nieocenioną przewagę strategiczną nad konkurencją.
Oryginalność, personalizacja i umiejętność zaangażowania klienta to 3 fundamentalne sposoby na stworzenie dobrej aplikacji, która będzie sprzedawać.
Zainteresowani mobile marketingiem?
Więcej informacji znajdziesz w naszym nowym ebooku: dostępny za darmo, do pobrania z naszej Biblioteczki Marketera), oraz w kolejnych artykułach dotyczących mobile marketingu i jego automatyzacji. Będziemy pisać więcej o mobile, prezentując jednocześnie z dumą nasz nowy produkt – APPmanago. Jakie aspekty marketingu mobile i APPmanago interesują Cię szczególnie? Jeśli chcesz, żebyśmy opisali jakieś zagadnienie, daj znać w komentarzach!