Szukamy cudownego przepisu, magicznego zaklęcia lub sekretu, który uczyni nas bardziej produktywnymi. Przyglądamy się uważnie innym: jak radzą sobie z nawałem codziennych obowiązków, masą emaili domagających się odpowiedzi, rozpraszających telefonów, mediów społecznościowych czy zwykłego, ludzkiego zniechęcenia. Jak wśród tego chaosu, w którym wszyscy uczestniczymy, można stworzyć coś naprawdę przełomowego? Choć geniusz to kwestia indywidualna, da się łatwo zauważyć, że skuteczni biznesmeni czy innowacyjni twórcy dzielą podobne nawyki.
1. Dużo czytają
Czytanie nie jest rozwijające tylko dla przedstawicieli kreatywnych zawodów. Waren Buffet przyznaje, że spędza 80% swojej dniówki na czytaniu. Nie chodzi rzecz jasna o bierne, bezrefleksyjne pochłanianie treści ani o mechaniczne przyswajanie wciąż tego samego. Staraj się czytać różnorodne rzeczy! Jeśli ograniczasz się do literatury branżowej, w nieunikniony sposób szybko poczujesz znudzenie i zamkniesz się w uproszczonej, zbyt jednoznacznej wizji świata. Teksty spoza Twojej działki pozwolą spojrzeć na problemy z innej perspektywy.
Poza tym ograniczanie się do jego obszaru pozbawia Cię kluczowego doświadczenia czytelniczego – niezrozumienia, przeszkód w złapaniu, o co chodzi. Kiedy czytasz wciąż podobne teksty, zyskujesz (pozorny) komfort: wszystko wiem, wszystko rozumiem. Ale kiedy spróbujesz wgryźć się w coś innego, poćwiczysz swoje moce poznawcze i wyobraźnię, poczujesz realny rozwój.
Na co czekasz? Złap jakiegoś klasyka! Może nawet poezję?
2. Wykorzystują okienko produktywności
Są okresy w ciągu dnia, kiedy Twoja produktywność osiąga szczyt. Obserwuj siebie i spróbuj zlokalizować te momenty. Po porannej kawie? Przed pracą? Koło obiadu? Rozpoznaj takie chwile i wykorzystuj je tak mocno, jak się da. Przeznacz je na trudne, złożone lub wymagające kreatywności zadania. Zamiast łudzić się, że cały czas jesteś tak samo wydajny, skup się na poznawaniu samego siebie.
Większość z nas poddaje się grafikowi, jaki wyznacza szkoła i rytm pracy od 9 do 17, podczas gdy nasza własna produktywność może w ogóle nie nakładać się na ten model. Daj sobie szansę, by to rozpoznać. Zwróć uwagę na swój styl pracy. Przetestuj zmiany w grafiku.
3. Wiedzą, co zrobić ze swoimi błędami
Carol Dweck twierdzi, że to, co odróżnia wielkich ludzi od innych to ich podejście do popełnianych błędów. Potknięcia nie determinują końcowego efektu naszych działań – co więcej, możemy je wykorzystać, by ulepszyć swój projekt. Jak wiele innych porad, “Ucz się na swoich błędach” może wydać się banalne, ale jest w niej wiele prawdy,. Zobacz, jak łatwo dajemy złapać się w pułapke wyolbrzymiania swoich drobnych kłopotów lub pomyłek I zamieniamy je w wymówiki, w myśl logiki: “Nie umiem nic zrobić dobrze, cały czas coś nie wychodzi, po co próbować dalej, skoro się nie uda; usiądę sobie lepiej na kanapie z tą wyrozumiałą tabliczką czekolady”.
Każdy się myli. Po prostu nie pozwól, by Cię to zatrzymywało.
4. Odpoczywają
Pomysł, że możesz pracować jak maszyna, wydaje się atrakcyjny, ale z realistycznego punktu widzenia potrzebujesz odpoczynku, Twoje ciało i umysł muszą się rozluźnić. Kiedy siedzisz w jednej pozycji, skupiony na zadaniu, ciało się przykurcza, koncentracja opada. Nie da się utrzymać flow przez 8 godzin.
Najlepszym pomysłem na zagospodarowanie przerw jest łagodna aktywność fizyczna: Kurt Vonnegut robił pompki, przysiady i chodził na basen w przerwach od pisania. Jeśli nie planujesz urządzać w biurze zawodów gimnastycznych, wystarczy mały spacer.
5. Wstają wcześnie
Tak, wiemy, jesteś i zawsze byłeś sową. Wybranie się do łóżka w okolicach 23 wydaje Ci się praktyką godną Twojej babci, ale z pewnością nie Ciebie. Ale statystyki mówią same za siebie: przedsiębiorcy i twórcy wolą zaczynać dzień wcześnie. Dzięki temu mają czas, by ze wszystkim spokojnie zdążyć (i znaleźć czas na pracę kreatywną – albo wtedy, kiedy szybko obrobią się z bieżącymi sprawami, albo przedtem).
Ma to pewne uzasadnienie ewolucyjne: przez wieki aktywność człowieka była zdeterminowana przez światło naturalne i nasze zegary biologiczne nie przestawiły się automatycznie na inny tryb funkcjonowania tylko dlatego, że wynaleziono elektryczność. To dlatego wciąż jesteśmy bardziej efektywni za dnia, zaś w nocy nasza wydajność napędzana jest raczej kofeiną i stresem (bo pracujemy w nocy najpewniej nad czymś, co powinno być jak najszybciej skończone). To wyjaśnia, czemu nawyk wczesnego wstawania jest tak szeroko rozpowszechniony, od Ernesta Hemingwaya do Steve’a Jobsa.
***
Bardzo łatwe i niezwykle trudne jednocześnie. Dużo częściej opisywane niż realnie stosowane. Czy aplikacja tych zasad sprawia problem? Czy wcielasz któreś z nich? Co Tobie pozwala być produktywnym?