Jedną z najważniejszych podstaw skutecznego e-Mail Marketingu jest dobra lista mailingowa, a takiej listy niestety nie da się kupić. Banalne stwierdzenie, które niestety w dalszym ciągu nie jest dla wszystkich oczywiste. Świadomi słabości kupionych list , kuszeni różnymi ofertami, ulegamy i kupujemy gotowe rozwiązania. Wybieram wyjście łatwiejsze unikając wysiłku na rzecz zbudowania własnej listy mailingowej, która wsparta dobrymi relacjami z odbiorcami stanowi najważniejszy zasób przedsiębiorstwa. Jak więc zacząć?
Po pierwsze, dlaczego nie należy kupować list mailingowych? Powodów jest co najmniej kilka, dlatego też omówmy dwa najważniejsze:
1. Nie ma czegoś takiego jak dobra lista mailingowa na sprzedaż
Każdy, kto posiada naprawdę dobrą listę mailingową nie zdecyduje się na jej sprzedaż. Powód jest prosty. Jeśli udostępnimy listę na wolnym rynku, to z każdym użyciem wzrośnie „zmęczenie” adresatów i spadnie jej wartość. Dlatego też status „na sprzedaż” oznacza, że każdy z e-maili na liście dostał już i będzie dostawał sporą ilość wiadomości od wszystkich. Zanim kupisz listę mailingową odpowiedz na dwa pytania:
- Czy zdecydowałbyś się udostępnić komuś innemu listę osób, które same się do Ciebie zgłosiły zainteresowane otrzymywaniem wiadomości ofertowych głównie od CIebie?
- Czy sam zapisałbyś się na taką listę mailingową?
2. Kontakty z takiej listy nigdy o Tobie nie słyszały
Nawet, jeśli kupiona przez Ciebie lista zawiera adresy osób, które same się do niej zapisały, to zapisały się w miejscu zupełnie z Twoją firmą niepowiązanym. Przez co, kiedy dostaną od Ciebie wiadomość, to w większości wypadków odbiorą ją jako spam, gdyż o Tobie nie słyszeli i nie zapisywali się na Twoje wiadomości. Oprócz zmarnowanego czasu i pieniędzy na taką wysyłkę stracisz coś dużo cenniejszego. Im częściej Twoje wiadomości będą zaznaczane jako SPAM, tym bardziej ucierpi reputacja Twojego IP i dostarczalność maili do skrzynek odbiorców.
Dodatkowo o słabości takich list świadczy podejście firm dostarczających usługi e-Mail Marketingu. Każda z nich będzie naciskać na swoich klientów, aby realizowane wysyłki były kierowane tylko do list zbudowanych w oparciu o opt-in. Praktyka ta wynika z troski o własne serwery oraz dobro klientów. Pozwala ona na zapewnienie wysokiej dostarczalności wiadomości e-mail do skrzynek odbiorców.
Skoro już wiemy dlaczego nie warto opierać swojego e-Mail Marketingu o kupione listy adresowe, to rozważmy jak ją skuteczniej zbudować w oparciu o opt-in. Według danych pochodzących z MarketingSherpa, aż 77% respondentów wskazało formularze kontaktowe, jako główne narzędzie gromadzenia adresów email. Jednakże sposób zapisu to kwestia późniejsza. Najpierw musimy zadbać, aby potencjalni klienci chcieli odszukać naszą firmę i pozostawić nam swój adres email.
Po pierwsze musimy zadbać o ilość osób odwiedzających naszą stronę internetową. Na tym etapie pomoże nam tworzenie atrakcyjnych treści i publikacja ich na firmowym blogu. Pamiętajmy, że każdy wpis na blogu to kolejna strona, którą można zindeksować w wyszukiwarkach. Przez co, gdy internauci będą wyszukiwać interesujące ich treści będziemy mieli większą szansę do nich trafić. Warto, również połączyć nasz blog z Social Media i pozwolić na udostępnianie naszych wpisów. Wymienione działań pozwolą nam zainteresować odwiedzających w długookresowej perspektywie. Natomiast na początku warto je wesprzeć płatnymi akcjami:
- reklamą w systemie Pey-Per-Click;
- reklamą w Social Media;
- promowaniem blogu na pokrewnych portalach tematycznych.
W drugim kroku, gdy już zadbamy o odwiedzających. Przeanalizujmy czego u nas szukają i co możemy im zaproponować. Dobrym pomysłem jest zaoferowanie jakiegoś rodzaju „przynęty”, która zachęci odwiedzających do dokonania konwersji na stronie WWW. Taką zachętą może być: e-book, kod rabatowy, specjalny rodzaj usługi, darmowa porada, dostęp do ciekawych treści czy funkcji. Jednakże, na tym etapie przyda nam się system Marketing Automation, który umożliwi monitorowanie i identyfikowanie klientów i ich zainteresowań. Co pozwoli nam dobrze dobrać oferowane treści oraz sprawdzać: kto, kiedy i co pobrał.
Trzeci ostatni krok, to przygotowanie odpowiednich formularzy, które pozwolą na konwersję anonimowych odwiedzających na zidentyfikowanych użytkowników. Tutaj również pomoże system Marketing Automation i oferowane przez niego progresywne formularze. Dzięki zastosowaniu formularzy dostosowujących ilość pól i pobieranych informacji do stopnia zaangażowania indywidualnego odwiedzającego jesteśmy w stanie gromadzić adresy i budować kompletne profile użytkowników.
Na koniec, 3 najpopularniejsze sposoby pozyskiwania adresów email i 3 najskuteczniejsze metody według badań MarketingSherpa. Trzy najbardziej popularne metody budowania list mailingowych online to:
- formularze kontaktowe na stronie WWW – 77%;
- przycisk „udostępnij” poprzez portal społecznościowy w treści e-mail’a – 48%;
- formularze rejestracji w trakcie dokonywania zakupu – 41%.
Natomiast wśród trzech najbardziej efektywnych taktyk znalazły się:
- formularze rejestracji w trakcie dokonywania zakupu – 61%;
- wydarzenia online, np. szkolenia online – 41%;
- formularze kontaktowe na stronie WWW – 37%.
Pamiętajmy, że każdy proces należy monitorować i tak samo jest z pozyskiwaniem nowych kontaktów. Będziemy potrzebować narzędzia mogącego wskazać, które działania czy formularze generują najlepsze efekty i dać nam wskazówkę co rozwijać dalej, co poprawić, a z czego zrezygnować. Tak zbudowana lista adresowana to prawdziwie istotny zasób przedsiębiorstwa, który pomoże skutecznie prowadzić działania na rynku.