Kiedyś sprzedaż odbywała się twarzą w twarz. Czy to w sklepie, czy na spotkaniu u klienta, handlowiec wchodzi w relację z rozmówcami: nie tylko uważnie słucha, ale i przygląda się ich zachowaniu. Czy nie uciekają wzrokiem? Czy ich twarz nie spięta? Czy mięśnie nie sztywnieją? Czy szczęka się nie zaciska? Czy noga nie drży nerwowo pod stołem? Czy nie wiercą się w poszukiwaniu ratunku?
Dzisiaj sprzedaż również opiera się na zrozumieniu sygnałów, które wysyłają Ci klienci, ale jak je wyłapać i zinterpretować, kiedy prowadzisz działalność online? Z pomocą przyjdzie Digital Body Language i Marketing Automation.
Zbuduj Buyer Persona. Pobierz darmowego ebooka z instrukcją krok po kroku
Co to jest Digital Body Language?
DBL, czyli cyfrowa mowa ciała, oznacza wszystkie aktywności podejmowane przez potencjalnego klienta online. Możesz je śledzić, monitorować i interpretować z wykorzystaniem marketing automation. Tak, jak tradycyjny język ciała, daje Ci wgląd w to, czego klient sam z siebie nie chce powiedzieć wprost, jednak ma tę zaletę, że w cyfrowym świecie zachowania łatwiej zmierzyć i przedstawić obiektywnie.
Przykłady Digital Body Language, czyli jakie informacje możesz zbierać
Kiedy na Twojej stronie pojawia się nowy potencjalny klient, zacznij śledzić następujące:
– źródło wizyty: skąd przyszedł dany klient? Czy znalazł Cię przez social media? Może przez wyszukiwanie organiczne? Czy ktoś Cię polecił? A może któraś z Twoich kampanii była wyjątkowo skuteczna? Badania źródła wizyt da Ci ważne informacje dotyczące skuteczności Twoich działań marketingowych i pozwoli je optymalizować Po wtóre, takie dane pozwalają personalizować treści dla danej osoby już od momentu pojawienia się na stronie www.
– odwiedziny strony www: ile razy ta osoba odwiedziła Twoją stronę www? Jeżeli często u Ciebie bywa, oznacza to prawdopodobnie, że jest zainteresowany zakupem. Miej oko na tego leada!
– ilość przejrzanych podstron: niektórzy wolą zapoznać się z większą ilością materiału na raz. Dlatego jeśli ktoś długo przegląda stronę, także uznaj to za sygnał świadczący o zaangażowaniu i wyższej gotowości sprzedażowej.
– wypełnione formularze: jakie formularze wypełnił dany lead? Jakie materiały pobrał? Taka wiedza odpowiada na 2 ważne pytania: jaki jest poziom zaangażowania użytkownika (kiedy ktoś pobiera tylko ebooki i raporty, prawdopodobnie zbajduje się jeszcze na etapie researchu, natomiast jeśli rejestruje się na konto demo, można oczekiwać nieco wyższego zaangażowania).
Czemu śledzić zachowania?
Dzięki śledzeniu DBL Twoich odbiorców zwiększasz sprzedaż i jakość relacji z klientami:
– szybko identyfikujesz gorące leady
– tworzysz Buyer Persona, kompleksowe profile Twoich odbiorców, przez co lepiej ich rozumiesz
– personalizujesz treści już od pierwszej wizyty: co podnosi skuteczność wszystkich działań marketingowych i sprzedażowych.
Digital Body Language to rozwiązanie dla każdego biznesu, tak b2b, jak b2c, jednak każda firma musi znaleźć kluczowe dla siebie metryki i swoje strategie interpretacji danych.
Źródła: